Poduszeczka

Jak w tytule poduszeczka na prezent, jeszcze w kolorach wiosny.Z przewagą kolorów zielonych. Na zdjęciach te kolory są przekłamane. Ta metoda szycia zajmuję dużo czasu. Pikowanie po szwach.

Ten wzór nazywa się trik karciany (dla tych co nie szyją patchworków).

Dziś zdjęcia moich krzewów.

Na dziś dosyc zdjęć. Jeśli ktoś nie ma własnej oazy zieleni.......

Serdecznie dziękuję za komentarze pod poprzednim postem, bardzo lubię je czytać (chyba wszystkie lubimy). Staram się pisać jak najwięcej. Pozdrawiam piszących i nie piszących.

Czapeczka i szalik

Udziergałam czapeczkę i szalik dla wnuczki.Do jesieni jeszcze daleko, ale na działkę mogę zabrać druty albo szydełko. Kiedy słoneczko za mocno daje czadu, siadam w cieniu i sobie dziergam. Widziałam gdzieś czapeczkę ślimak. Też taką zrobiłam i szaliczek.Nie wiem czy synowej będzie się to podobało.

Za manekina służył wazon i balonik.

I oczywiście zdjęcia moich kwiatków.

Czujecie jak pachną?

Zakwitły jeszcze nowe irysy, to już następnym razem.

Serdecznie witam nową obserwatorkę Elżbietę

Dzięki za wizytę na mym blogu a jeśli zostawisz słów kilka będzie mi miło.

Pozdrawiam Wszystkich tu zaglądających i piszących.

Poduszeczka

Następna poduszeczka i w dodatku z tej samej tkaniny. Mam w rodzinie dziewczynki i nagle wszystkie chcą poduszeczki w fioletach. Jeszcze mam uszyć dwie. Trzeba coś innego wymyślić.

Przód i to samo pikowanie to mi najlepiej wychodzi. Powycinałam kwadraciki, wyrównałam a tył już jak leci i dodałam koronkę.

Jeszcze moje kwiatki z działki.

To jest mięta kolorowa, nie mutant tylko taki gatunek.

Srebrny świerk.

Trochę dużo zdjęć, ale dziś mamy święto i poszalałam.

Serdecznie witam w gronie obserwatorów Violettę 21.

Dzięki za wizytę na mym blogu a jeśli zostawisz słów kilka ......

Serdecznie Wszystkich pozdrawiam.

Statka na zakupy

Dziś uszyłam sobie siatkę na zakupy, mam siatki są już trochę przyniszczone. Widziałam  u kogoś na blogu (przepraszam nie pamiętam) ładne siatki wyszywane. Jestem wielbicielką patchworków, dodałam element patchworkowy. Szanujmy środowisko dla następnych pokoleń.

Na działce zakwitły następne irysy.

Mam jeszcze brązowe i białe, lada dzień zakwitną. Bardzo je lubię tylko szybko przekwitają.

Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem. Pozdrawiam Wszystkich tu zaglądających.

Poduszeczka

Dla 10-latki, która zamieniła kolor różowy na fioletowy. Nie wiem jaki będzie następny kolor.

Przód

Zbliżenie, dodałam koronkę.

Tył

Jeszcze moje kwiatki.

Macierzanka pięknie pachnie.



 

Dzięki za wizytę na mym blogu, jeśli zostawisz słów kilka będzie mi miło.
Serdecznie Wszystkich pozdrawiam.

Kosmetyczka

Wreszcie poprawia się pogoda i więcej czasu spędzam na działce. Kto ma działkę lub ogród przydomowy to wie, że zawsze jest coś do zrobienia. Uszyłam tylko kosmetyczkę na jutro i zrobiłam czapkę ślimak już jej nie mam. Zapomniałam zrobić jej zdjęcie.

Przód. Dla 10-latki zakochanej w kolorze róż.

środek

Oto efekty zimnej Zośki. Tak wyglądają moje winogrona.

Tulipanom nic się nie stało.

Bardzo dziękuję za miłe komentarze pod poprzednim postem.Dzięki, że zaglądacie do mnie i piszecie. Serdecznie Wszystkich pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

Następna kreacja dla wnuczki

Jest zimno i siedzę w domu. Trzeba jakoś czas wykorzystać to uszyłam następną kreacje dla wnuczki.

Nie będę się rozpisywać, same zobaczcie.

Przód.

Tył.

Kapelusik.

Ktoś się pytał jakimi nićmi robię serwetki to są te 50gr-280m.

Bardzo dziękuję za miłe komentarze, które zostawiacie na mym blogu jest mi bardzo miło.

Serdecznie pozdrawiam Wszystkich tu zaglądających i piszących.

Kapelusik i kosmetyczka

Do sukieneczki wnuczki uszyłam kapelusik. (też pierwszy raz szyłam kapelusik)

Nie było na kim go przymieżyć to nadmuchałam balon.

Na działce zimno... to jeszcze machnełam kosmetyczkę dla nastolatki na jutro taką większą.

Już z takiego matriału szyłam.

Srodek ma dwie kieszonki.

Serdecznie witam nową obserwatorkę Ewa.

Dziękuję Wam wszystkim, że tu zaglądacie i piszecie komentarze jest mi bardzo miło.

Edytko biedroneczki i ślimaczki będą zbierać wnuki w wakacje. A na mszyce wyczytałam, że jest dobry piołun ( herbatka) i tym opryskiwać.

Sukieneczka dla wnuczki

Mam wnuczkę która ma półtora roku. Mam zwyczaj wszelkie szmatki chować, bo to przyda się. W zbiorach przydasi znalazłam bluzeczkę taką niby koronkową. Z pomocą znajomej uszyłam sukieneczkę dla wnuczki. Nie wiem czy będzie pasować. Synowa podała rozmiar przez telefon. (to moja pierwsza sukienka, którą uszyłam w życiu)

Przód, pod spód dałam różową cienką bawełne. Zrobię jeszcze kwiatki na szydełku, żeby zmieniać ozdoby.

Tył, jeśli będzie za luźna to jest wiązanie. Nie przyszywałam wiązań to już będzie decyzja synowej.

Zdjęcia nie  bardzo udane,pada deszcz i jest pochmurno.

Jeszcze zdjęcia moich kwiatków.

Kalina, bardzo mi się podoba tylko mszyce ją uwielbiają.

Serdecznie witam dwie nowe obserwatorki: Zulę i Kasiulkę73 .

Dzięki za wizytę na mym blogu, jeśli zostawisz słów kilka..... będzie mi miło. Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.

Wyróżnienie

Dostałam wyróżnienie od Marii 321  z blogu ,,Motylem jestem"

Bardzo się cieszę i dziękuję pięknie.

Teraz ja powinnam wyróżnić inne blogi. Moim skromnym zdaniem to wszyscy zasługują na takie  wyróżnienie. Każdy się stara jak może. Jednym lepiej wychodzi innym słabiej. Wszystkie się uczymy.

Pozdrawiam wszystkich.

Szalik

Ukończyłam szalik. Wyprany  lekko naciągnięty. Rozmiar 31- 175 cm. Nigdy nie robiłam z tak cienkiej wełny. Nie wiem czy dobrze go naciągnełam? Wszystkie podpowiedzi mile widziane!

wzór

W zeszłym roku zrobiłam szal szydełkiem i też od razu go pokazuję.

wzór

Oczywiście nie może zabraknąć tego co nam daje MAJ

Jeszcze kasztany rosną w parku przy działkach.

Dzięki za wizytę na mym blogu. Jeśli zostawisz słów kilka będzie mi miło.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam.