poniedziałek, 30 lipca 2018

Naszyjnik frywolitkowy.

     Witam Wszystkich.
 Mamy straszne upały, nie znoszę ich rano na zakupy a potem siedzę w domu przy zasłoniętych roletach. I tak trudno  się oddycha. Zrobiłam naszyjnik do sukienki granatowej w białe kropeczki.
Taki prosty i biały kolor pasuje do niej.


                                                                      

     Pierwszy rząd to kółeczka odwrócone. W swoich zasobach mam koraliki w kształcie ryżu
       i tu mi pasowały.


                                                                         
   Jeszcze drobne białe koraliki. Nici Ada 15 z firmy Ariadna. Mają dobry skręt i fajnie się robi.


                                                                           

     Bardzo dziękuję Wszystkim za komentarze pod poprzednim postem. Pozdrawiam Tereska.

9 komentarzy:

  1. Naszyjnik bardzo fajny. Upały najbardziej dały mi się we znaki w poprzednim tygodniu, w mieszkaniu w Warszawie. W moim domu są do zniesienia,bo lipa daje cień.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny naszyjnik!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyszedł ten naszyjnik:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny naszyjnik. Kwintesencja koronkowej roboty. Cudny jest :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny choć prosty naszyjnik, te ryżowe koraliki to taka kropka nad " i ". Piszesz, że do granatowej sukienki, będzie cudnie :)
    Też nie lubię upałów, jak zamykam okna, to ślubny otwiera, że to niby chłodniej będzie :(
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny i na pewno pracochłonny ale super efekt.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny naszyjnik Tereniu, subtelny i delikatny.
    Ja też źle znoszę upały, trudno się cieszyć takim latem.
    Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny jest Twój naszyjnik ... frywolitka rządzi :)

    OdpowiedzUsuń