piątek, 3 maja 2019

Serwetka frywolitkowa.

      Witam Wszystkich.
Mamy majówkę,  pogoda nie zbyt udana ale będzie lepiej.
Supłam serwetkę  Renulki ,,Wiosna 2019" jesteśmy na półmetku 10 rzędów. Tylko teraz rzędy będą
coraz większe. Największy problem sprawił mi 10 rząd. Robię frywolitkę na igle, dałam radę.
Frywolitka robiona czółenkami  jest ładniejsza i bardziej delikatna. Zaczęłam ćwiczyć na czółenkach
jeszcze nieporadnie, coś wychodzi. Jak to mówią ,, trening czyni mistrza".


                                                                                 


 Tu jest zrobione 10 rzędów. Nici Aida 20 a ma 34 cm. średnicy, robiona na igle będzie większa.


                                                                      



                                                                            

 Nie jest taka zła. Mam nadzieję, że wytrwam do końca. Po zrobieniu wyprać, lekko usztywnić
 i wyprasować. Dziękuję Renulek za udostępnienie wzoru.

Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem. Przekaże je koleżance.
Pozdrawiam Wszystkich i dalszego miłego świętowania Tereska.

11 komentarzy:

  1. Piękna serweta i cudnie się prezentuje w Twoim wykonaniu. Już jest pięknie, a jak będzie jeszcze te dziesięć rzędów to będzie cudo. Co do czółenkowej frywolitki to masz zdecydowanie rację, jest delikatniejsza i zdecydowanie polecam, nie taki diabeł straszny :-) Trzymam kciuki za nauki, serwetę i pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jeszcze nie koniec? Już jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jest zła Teresko? Jest cudna! Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna jest juz w tej chwili:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też robię frywolitkę na igle i Twoja serwetka bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już wygląda imponująco. Będzie śliczna praca.

    OdpowiedzUsuń
  7. P R Z E P I Ę K N A !!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślicznie już teraz wygląda,ja mam na nią ochotę,ale chyba później zacznę,muszę dokończyć inne prace :)
    Serdeczności przesyłam.

    OdpowiedzUsuń