Witam.
Jak w tytule frywolitka następna lekcja ,,Kocham frywolitkę" tym razem z Justyną.
Ma być karnawałowo, błyszcząco z koralikami. Na szaleństwa karnawałowe się nie wybieram
Zrobiła kolczyki może wnuczkom się spodobają i je przygarną.
Wszystkie razem nie jest to nic nadzwyczajnego. Mam nadzieję, że Justynka zaliczy. Wzory z sieci.
Dziękuję Wszystkim za komentarze pod poprzednim postem. Pozdrawiam Tereska.
Śliczne kolczyki
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje supełki, Teresko!
OdpowiedzUsuńW sam raz na karnawał.
Pozdrawiam serdecznie 😃
Ciekawe są te kolczyki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne, piękne, urocze kolczyki powstały, kwintesencja frywolitki. Pięknie Teresko sobie poczynasz z tą koronką :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTereniu są piękne wszystkie, a szczególnie te rude !!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Wszystkie śliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne kolczyki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńSą przeurocze Tereniu, jestem pewna że wnuczkom się spodobają.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczności :)
Śliczne są :) bardzo lubię takie drobiazgi frywolitkowe,aż zatęskniłam za frywolitką :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuń