Lekcja 6 z Renią a tematem było wszywanie zamka. Do czego to każdy wybierał sam.
Uszyłam kosmetyczkę myślę, że któraś wnuczka ją przygarnie.
Trochę bawełny z sówkami mi zostało a sówki ponoć są modne.
A teraz fotorelacja z szycia.
Pocięte kawałki. Różowe w kropki to podszewka a białe trochę pogniecione to płótno
z klejem.
Powycinane rogi a mały kawałek w sówki to kieszonka.
Płótno przykleiłam gorącym żelazkiem do tkaniny zewnętrznej.
Przyszyty zamek.
Spód kosmetyczki.
Jeszcze raz po uszyciu.
Uszyłam jeszcze torbę z alkantry z długim paskiem ale nie bardzo mi się podoba.
Będę ją przerabiać ( tylko nie wiem kiedy).
Banerek do zabawy.
Dziękuję wszystkim za komentarze pod poprzednim postem. Pozdrawiam Tereska.
Tereniu żadna technika nie jest Ci obca,kosmetyczka cudna no i oczywiście materiał w sówki fajnie zagospodarowałaś :) ja podziwiam,bo my z maszyną do szycia się nie lubimy :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
no co fachowiec to fachowiec !! Cudnie wyszło . I sama sobie jestem winna bo jak widać wyżej drugi kursik był lepszy , nie byłoby wpadki z zamkiem :-)
OdpowiedzUsuńAle co ja będę się mierzyć z mistrzami, do których niewątpliwie się zaliczasz
Pozdrawiam
Aniu dziękuję za tak miły komentarz. Nie jestem krawcową. Jak przeszłam na emeryturę to zaczęłam się uczyć szyć różne drobiazgi. Różne kursiki wyszukiwałam w internecie. Jestem samoukiem. A żebyś widziała moją pierwszą kosmetyczkę to nawet koń by się uśmiał. Serdecznie pozdrawiam
UsuńJaka fajna kosmetyczka Ci wyszła:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kosmetyczka, cudowna, do sówek to gęba się sama uśmiecha, a zamek wszyty perfekcyjnie. Rewelacja. Pozdrawiam serdecznie ☺
OdpowiedzUsuńKosmetyczka jest prześliczna,kończ i pokazuj torbę Teresko,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTereniu kosmetyczka wyszła świetnie i na pewno znajdzie swoja właścicielkę i będzie dobrze służyła:)
OdpowiedzUsuńUszyta jest bardzo dokładnie i profesjonalnie- nie jedna wyuczona krawcowa umie mniej niż Ty.
Dziękuje ze jesteś z nami i pozdrawiam serdecznie
Jest śliczna. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękna kosmetyczka. Uwielbiam tkaniny z sówkami :)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjnie uszyta, a te sówki rozbrajają swą urodą :))
OdpowiedzUsuńWow co za perfekcja!!!
OdpowiedzUsuńBardzo zgrabna kosmetyczka i te kolorowe sówki, śliczna.
OdpowiedzUsuń