Witam serdecznie Wszystkich.
Byłam w sklepie z tkaninami po zwykłą surówkę. A tu piękna bawełna w kotki z bajki o Filemonie i Bonifacym. I jak nie kupić, mam wnuczkę (4 lata) myślę, że jej się spodoba. Uszyłam dwie poduszeczki takie zwykłe bo szkoda ciąć z tyłu zapinane na guziczki.
Z surówki uszyłam woreczki zapachowe z lawendą i ozdobiłam serduszkami frywolitkowymi.
Po remoncie robiłam generalne porządki i nie które woreczki. szczególnie te moje pierwsze wyglądają okropnie i będą do wymiany.
Zostały uszyte fartuszki na klamerki dwa, dla sąsiadki pierwszemu zapomniałam zrobić fotkę.
Przy tych upałach siedzę w domu i muszę się czymś zająć. Te temperatury za wysokie jak dla mnie.
Serdecznie witam nową obserwatorkę ,,anza" tylko nie mogę znaleźć Twego bloga. Napisz komentarz może po nim Cię znajdę.
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem. Jest mi miło, że zaglądacie i piszecie. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę trochę ochłody Tereska.
Piękne podusie. Słodkie. Urocze. Baaaaardzo fajne. Chyba też wybiorę się po jakiś materiał :)
OdpowiedzUsuńP.S Dzięki - teraz wiem co to jest surówka (tzn. jak wygląda) słyszałam kilka razy i nigdy nie wiedziałam co to jest :)
Obok takich poduch nie można przejść obojętnie. Super tkaninę znalazłaś.
OdpowiedzUsuńSuper podusie w kotki. Ja nie umiem szyć to mogę tylko pomarzyć o takich. Co do upałów to mi też bardzo dokuczały do czasu aż kupiłam basen. Teraz całymi dniami moczymy się całą rodziną.
OdpowiedzUsuńPiękne prace zrobiłaś....te woreczki cudne
OdpowiedzUsuńJakie fajne kotki , woreczki sa cudne.
OdpowiedzUsuńWOW!!! ale cudeńka stworzyłaś i to pomimo takich upałów...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWspaniałości!!! Super podusie!!! Cudne woreczki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Podusie takie słodkie, a woreczki pięknie się prezentują z serduszkami! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodusie wspaniale uszyte, a urocze kotki będą dziecku mruczały do snu. Woreczki udekorowałaś cudnymi frywolitkami, fajne drobiazgi, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystkie prace śliczne, wszystkie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńkocia poducha super, czasem fajnie cos kupić przy okazji ;) worecki cudowne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
cudne podusie Tereniu i będą sie wnusi podobać:)
OdpowiedzUsuńworeczki cudownie wyglądają z frywolitką,ciekawe czy znajdę czas żeby przygotować podobne?
pozdrawiam cieplutko:)
Cudne podusie,fajny motyw kotków :)
OdpowiedzUsuńWoreczki rewelacyjne i jeszcze pięknie przyozdobione- super.
Pozdrawiam serdecznie.
Teresko, kocie podusie przesliczne :) mam słabość do kotów :) A frywolitka na woreczkach slicznie sie prezentuje. Sasiadka pewnie tez zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMiłego, chłodnego wieczorku
Świetna podusia z fajnym motywem:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńNo z takich poduszeczek wnusia musi być zadowolona:-) A ja się zachwycam woreczkami z frywolitkami! Pozdrawiam gorąco Agnieszka
OdpowiedzUsuńKochana, a to coś co mam na samej górze pod paskiem menu po prawej stronie to nie jest to co trzeba żeby się dodać? Idę zobaczyć czy da się wygrzebać coś innego na tych blogach :-)
OdpowiedzUsuńPiękny materiał, też bym go kupiła chociaż nie umiem szyć ;-)
OdpowiedzUsuńmój blog:
anzaart.blogspot.com
Poduszeczek z kotami zazdroszczę !!! Po niedzieli biegam za materiałem z podobnym motywem :))przeurocze !!! Woreczki z frywolitkami cudowne i bardzo eleganckie :) Gratuluje i pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuń