Zrobiłam dwa duże wazony. To są moje pierwsze takie duże.
Kolor jest ciemniejszy od tego. Nie bardzo mi się spodobał. Wyszedł trochę nie kształtny. Robiłam pomalowanymi rurkami.
Ten ma lepszy kształt. Rurki są nie pomalowane.
To mój wzornik, pożyczony od sąsiadki. Teraz muszę wymyślić jak je ozdobić.
Jestem uziemiona w domu. Ugryzło mnie coś w stopę i stopa wygląda jak kolorowy balon. Nie bardzo mogę chodzić i zero słoneczka.
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem. Pozdrawiam wszystkich Tereska.
Wysoko sobie postawiłaś poprzeczkę Tereniu. To trudny kształt a w dodatku są takie duże. Myślę, że świetnie sobie poradziłaś. Fioletowy kolor też jest ładny. Jak jeszcze ozdobisz wazony to będą wyglądały pięknie. W tym roku też już zaliczyłam takie ugryzienie więc bardzo Ci współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper wazony. Zdrówka życzę :)))
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę -wazony super -pełen podziw !
OdpowiedzUsuńrzeczywiście duże wazony to chyba jeszcze większe wyzwanie niż małe formy! ale oba są sliczne! zdrowia i szybkiego powrotu do formy- owady potrafia skutecznie uprzykrzać życie...
OdpowiedzUsuńŚwietnie sobie poradziłaś Tereniu z tak ogromnym wzornikiem,wazony wyszły piękne.Ale teraz najważniejsze to przede wszystkim Twoje zdrowie czego mocno życzę i mam nadzieję ,że będzie teraz tylko lepiej i przejdzie szybko:)
OdpowiedzUsuńPatrzę na wiklinowe dzieła i nabieram ochoty coś wykonać. Te wazony bardzo ładne.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo trudny kształt i wielkość dlatego podziwiam :) Wazony wyszły bardzo ładnie:) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńWazony są śliczne i ta wielkość,podziwiam:) Pozdrawiam i zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńŚliczne wyglądają te wazony :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że tak gryzą te malutkie muszki tzw. czarnobylki, ja jestem na nie uczulona i puchnę jak licho, pomaga altacet :) pozdrawiam serdecznie Viola
Wspaniałe wazony! Zdrówka życzę! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń