Uszyłam poduszeczkę dla małego chłopca. Poćwiczyłam też wiklinę papierową. Myślę, że teraz jest trochę lepiej.
Zielone kolory są dużo ładniejsze i tył jeszcze bez guzików.
Osłonka na dużą doniczkę.
Woreczek na lawende.
Takie coś zaczełam robić a co z tego będzie..... nie wiem. Na koniec kwiatki.
Trochę dużo zdjęć.
Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem.Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających i piszących. Tereska.
Piękna poducha i osłonka na donicę świetny woreczek:)) a ja przez ten upał nie mam na nic siły... może jutro będzie lepiej :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje produkcje ... cudo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodusia jest suuuuperasta, maluch na pewno się ucieszy. Za to koszyczki z wiklinki papierowej super ci wychodzą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPoduszka i woreczek bardzo ładne ! Ta wiklina papierowa coraz bardziej mnie ciekawi,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPoduszeczka i woreczek bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńWiklinę papierową wypróbowałam już dość dawno.Nie byłam jednak zadowolona z moich prac.Ty zupełnie dobrze sobie z tym radzisz:))
Pozdrawiam serdecznie:))