Nazbierało mi się dużo małych kawałków ociepliny. Uszyłam wianek.
Uszyłam jeszcze poduszeczkę na mój fotel teraz mam całkiem wygodne siedzonko.
Jeszcze zdjęcia z działki.
To magnolia rośnie u sąsiadów na działce.
To na osiedlu kwitnie śliwka, ma małe żółte owoce.
Dzięki za wizytę na mym blogu, jeśli zostawisz kilka słów będzie mi miło.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
Wianek śliczny , podusia również :) Magnolia pieknie kwitnie , moja dopiero zacznie rozkwitać a jak kwitnie jest piękna w różowo - fioletowym kolorze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Bardzo ładny wianek, taki równiutki...Poduszeczka super, aż jej szkoda jako podkładki. I wiosna u Ciebie już w całej pełni:)
OdpowiedzUsuńPiękny wianek, bardzo estetyczny!!!Taką poduszeczke też muszę sobie uszyć! A magnolia mi się bardzo podoba ale mam na nią za mały ogródek:)
OdpowiedzUsuńPiękny wianek!!Ja także podziwiam magnolię u sąsiadów ;)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy szyjesz Teresko, a wiosna też u Ciebie w pełni, u mnie jeszcze nie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tym co umieją szyć patchworki.Ja nie wiem jak się za to wziąść!A Twoje są śliczne!A mi dzisiaj udało się z białą porzeczką.Kupiłam na giełdzie.Zaraz jutro ją wsadzę.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim,za miłe komentarze!!! Jesteście wspaniałe.....
OdpowiedzUsuńPomysłowy fajny wianek i podusia na siedzisko. Uwielbiam magnolię!!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczna podusia! Pięknie szyjesz, Teresko. I tak miło u Ciebie na blogu, domowo, swojsko....
OdpowiedzUsuńSerdeczności
Śliczny i pomysłowy jest ten wianek.
OdpowiedzUsuńPoduszeczka wygląda rewelacyjnie!
Cudny wianek !
OdpowiedzUsuńPrześliczny wianeczek. A u mnie coś wiosna nie chce przyjść :(
OdpowiedzUsuń