Dziś mam do pokazania zakładki do książek w różnych technikach. Takie małe prace będą na małe
upominki. Część już rozdałam. Pokazuję co zmajstrowałam.
Ostatnio coś ciągnie mnie do haftu krzyżykowego. Dawno temu dużo haftowałam.
Zakładki frywolitkowe.
U Iwonki na blogu widziałam jak pięknie ma poukładane mulinę. Patrząc na moją mulinę
to zrobiło mi się wstyd.Zabrałam się za porządki w swych nitkach. I tak robię już trzy dni i końca nie widać. Iwonko dzięki za inspirację. Bobinki robiłam z kartek takich ze sklepu które dostałam dawno temu są sztywne i kolorowe.
Mulina to Ariadna nawinęłam już 125 bobinek. U góry zapisuję stare i nowe numery. Chwilowo
układam w kartonie po butach.
Jeszcze tyle zostało do nawijania.
Serdecznie witam nową obserwatorkę Marille bardzo mi miło. Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze pod poprzednim postem. Pozdrawiam Tereska.
Teresko, zakładeczki są śliczne, a frywolitkowymi się zachwycam :-)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się też takie potuszowane brzegi tekturek.
A co do bobinek... ja też nawijałam kilka dni, ale teraz przyjemnie się je wyciąga.
Pogodnego weekendu życzę :-)
Zakładki śliczne, szczególnie ta z butelką :) Życzę powodzenia w nawijaniu ;)
OdpowiedzUsuńZakładki fajne i jedyne w swoim rodzaju, a dostać taką na prezent - bardzo miło :)
OdpowiedzUsuńTo ja mam gorszy bałagan w mulinach.... co poukładam jako tako to wpada córka , która uczy się krawiectwa i wszystko mi poprzewraca !
Ja się złoszczę , a bałagan znów jest :((
Zakładki są prześliczne, wszystkie, ale te krzyżykowe mają w sobie najwięcej uroku, przynajmniej jak dla mnie. A zapału do porządkowania gratuluję i trzymam kciuki za powodzenie akcji, bo jeszcze sporo zostało. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńZakładki śliczne:) Cierpliwości w nawijaniu mulinek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Fajne zakładki Teresko zrobiłaś (mam kilka a używam biletu autobusowego) :)
OdpowiedzUsuńKawał roboty z tym nawijaniem muliny, jeszcze tylko trochę i będzie porządek w pudełku.
Wspaniałe zakładki, co jedna to ładniejsza!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Tereniu świetne zakładki, ja mam na ich punkcie świra. Dwie pierwsze mają świetne wzorki, frywolitką mnie zaskoczyłaś , bo nie wiedziałam że tak śmigasz w tej technice. W mulinach porządki to ja robie juz chyba z rok , ale jestem juz bliska końca. Życzę wytrwałości i powodzenia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zakładeczki Tereniu zrobiłaś przepiękne,frywolitkowe naj,naj.
OdpowiedzUsuńPorządek w mulinach musi być,moja mamcia trzyma je w pudełkach po czekoladkach:)
Pozdrawiam cieplutko :)
Wow, ile pieknych zakładek. Mnie oczarowały te frywolitkowe, bo podziwiam tę technikę.
OdpowiedzUsuńI gratuluję porządków mulinowych. Mnie to dopiero czeka.
Pozdrawiam serdecznie :)
Śliczne zakładki :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zakładki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTereniu wszystkie zakładki wyszły pięknie, choć nie bee ukrywać, ze mnie najbardziej zachwycaj frywolitkowe:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Przepiękna zakładki zrobiłaś,co jena to ładniejsza.
OdpowiedzUsuńŚliczne zakładki, frywolitki szczególnie mnie urzekły. Mi najwygodniej trzymać mulinę w malutkich woreczkach strunowych, nic się nie gubi, nie trzeba przewijać i co najważniejsze nitki się nie załamują.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te zakładki. Osobiście bardzo dużo czytam i uważam taki podarek bardzo osobisty i uroczy.
OdpowiedzUsuńTereniu śliczne zakładki,porządki to i Ja bym musiała zrobić :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Przepiękne zakładki, zwłaszcza te krzyżykowe.
OdpowiedzUsuńWysyp zakładkowy u Ciebie :) Jakiś czas temu i ja szalałam z porządkami w mulinach - robota marudna ale później już spokój :) Wszystko będzie poukładane i na swoim miejscu.
OdpowiedzUsuńPiękne zakładki! Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Wspaniałe zakładki stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
wspaniałe zakładki, moje gdzieś się pogubiły w książkach z biblioteki...chyba pora znowu zrobić jakąś partię
OdpowiedzUsuńPIĘKNE!!!!
OdpowiedzUsuń