piątek, 9 stycznia 2015

Poduszeczki - sowy.

    Witam Wszystkich serdecznie.
Trochę zatęskniłam  za maszyną do szycia.i dziś będzie szycie. Na innych blogach dziewczyny robią aplikację, nie miałam  odwagi ich robić. Aż wreszcie poczytałam jak to się robi i zrobiłam moje pierwsze.
Padło na sowie poduszeczki, mam małe wnuczki to myślę, że się spodobają.



Pierwsza w jasnych kolorach dla najmłodszej wnuczki ( 4lata) jest niebieskooką blondynką. To moja najwierniejsza fanka wszystko jej się podoba co babcia zrobi.



                               Tył zapinany na guziki.

                                                                                  
                                                                                

           Z białej bawełny uszyłam takie coś i wypchałam włókniną. Żeby można ściągać poszewkę i uprać.
 Może uszyję w innych kolorach sowę i będzie urozmaicenie.


                                                                            

       Następna sowa w ciemniejszych kolorach. Uszyta tą samą metodą. Tylko jej skrzydła są luźne, żeby się trzymały blisko sowy przyszyłam rzepy. Tylko kształt skrzydeł mi wyszedł jak u pingwina.


                                                                     

Ta też zapinana na guziki. Myślę, że następne aplikacje będą lepsze. Trening czyni ........
Dziękuję bardzo Wszystkim za komentarze pod poprzednim postem. Pozdrawiam Tereska.

19 komentarzy:

  1. Świetne!!! Od dawna się przymierzam do uszycia poduszki z aplikacjami ... jak ja się zabiorę to Ty Teresko już będziesz Mistrzem w tym temacie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. sowy rewelacyjne kochana - Mariii ci życzy w Nowym Roku wszystkiego najlepszego

    OdpowiedzUsuń
  3. Są super te sówki :) ja do aplikacji jeszcze nie dorosłam ;) choć już coraz częściej o nich myślę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej,jakie fajne są te sowy! Moja faworytka to ta ze skrzydłami:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie Ci wyszły te podusie Tereniu. Jestem pewna, że wnusie będą zachwycone.
    Przesyłam serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne i fajne w kolorach :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne poduszki, wnusie powinny być zadowolone. Brązowa sówka, moja faworytka.
    Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Superowe poduchy Tereniu. Dobrze ,że zatęskniłaś za szyciem:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podusie są świetne, a wnusie będą nimi zachwycone!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sowie podusie śliczne, moja córcia cztery latka zakochała się w nich i już chce taką mieć. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Tereniu sowy prześliczne a już ta w brązach to fantastyczna.
    POzdrawiam jak zawsze

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie urzekła ta w brązach , super , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  13. Poduchy fantastyczne a ta w brązach mnie urzekła, aż zachciało mi się takie cudo uszyć:) pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak mogą nie podobać się babci dzieła? Poduszki super!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Poduszeczki są prześliczne i takie słodkie! Sówki to bardzo wdzięczny temat i dzieci bardzo to lubią . Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny pomysł zwłaszcza, ze teraz modne są sowy:) Wykonanie jak zwykle super:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń