Spodobało się jej wyplatanie (ma 10 lat). Moim zdaniem to babcie są od rozpieszczania wnuków. Wnuczkowi jakoś nie szło (ma 6 lat), narysował mi laurkę.
Kolory sama sobie wybrała.
Witam nową obserwatorkę barbara-anastazja, tylko nie wiem gdzie Cię znaleźć.
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem. Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających i piszących. Tereska.
Piękna puszka i koszyczek wyszedł śliczny ;))) bardzo zdolną masz wnusie:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńzdolna wnusia tylko gratulowac,a wnusio jeszcze troche maly,ale i tak babunie obdarowal laurka,znaczy tez talent ma...
OdpowiedzUsuńNo to masz we wnuczce godną następczynię:)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę dziecko zrobiło samodzielnie ten koszyczek z kwiatkami? Podziwiam!
OdpowiedzUsuńKapitalne jest to wyplatanie.Jestem zauroczona.Pozdrawiam i zapraszam na mój blog.
OdpowiedzUsuńNo Kochana jestem pełna podziwu...
OdpowiedzUsuńTrochę mnie zatkało...
Śliczna praca!
Pozdrawiam serdecznie:)
Śliczne wyplatanki:)
OdpowiedzUsuńCudne prace!
OdpowiedzUsuńPodziwiam zdolną wnusię. Moja pierwsza i jak do tej pory jedyna wyplatanka nie umywa się do tego koszyczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ależ super :))
OdpowiedzUsuń