Dalej haftuję te małe obrazki. Jakoś idzie mi to opornie. Muszę to skończyć, bo jak odłożę na potem to nie wiem kiedy skończę. Owalne rameczki mam zamówione. No i haftuję...... . Tulipan skończony.
Margaretki wyszyłam połowę.
Wnuczka mojej znajomej robi takie kule ( ma 9 lat).
Były problemy przy wstawianiu zdjęć, wreszcie się udało.
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem. Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających. Tereska.
Piękne prace
OdpowiedzUsuńsliczne hafciki...a dziewczynka bardzo zdolna,kula wyszla jej pieknie...
OdpowiedzUsuńCudna jest ta kula:)) i obrazki zapowiadają się ślicznie:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńcudowne.;) haft sliczny , kula przesliczna.;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba taki haft , jest to cudowne .Mam nawet książkę o pewnej Pani , która całe życie haftowała i teraz są po niej te cudowności .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie haftujesz, brawo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne są takie miniaturki!A wnuczka znajomej to mała zdolniacha!Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszedł tulipan...a drugi nabiera barw:)
OdpowiedzUsuńMam takiego sześcio - prawie latka... oj...
Pogratulować takiej zdolnej wnuczki -znajomej:)
Piękne hafty , już sobie wyobrażam jak ślicznie prezentują się w tych owalnych rameczkach i wiszące na ścianie . Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńPiękne hafciki :)
OdpowiedzUsuńJak to 9 lat! Zdolniacha jedna :)
Zapraszam Cię do mnie po odbiór nagrody :)
Pochwal się koniecznie jak już będą w ramkach, śliczne hafciki ... podziwiam cierpliwość i precyzję!
OdpowiedzUsuń