Ukończyłam moją kamizelkę i tak myślę, że szydełkiem szybciej się robi jak drutami. Po długim liczeniu i układaniu wzorków wyszła kamizelka. Tylko nie pomyślałam o numerku szydełka. Przy wzorku był numer 4 a ja robiłam 2. Wyszła trochę obcisła. Nie lubię takich obcisłych a pruć nie będę. W rodzinie ktoś chętny się znajdzie.
W zaprzyjaźnionym sklepie użyczyli mi manekina.
Zapięcie będzie na zatrzaski.
Jeszcze zdjęcia kwiatków. Za oknem pada deszcz może komuś humor się poprawi.
To nazywam pantofelek bo ma takie kwiatki a jak prawidłowo się nazywa to nie wiem.
Serdecznie witam nową obserwatorkę gabraj ( nie wiem jak Cię znaleźć).
Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem. Pozdrawiam wszystkich piszących i zaglądających. Tereska.
Kamizelka super.Kwiaty ślicznie,a u mnie nie pada deszcz jest spoko!!!!
OdpowiedzUsuńKamizelka jest świetna:)) A u mnie leje i leje i jest zimno.... musiałam dzisiaj ubrać kurtkę jak wyszłam po zakupy... pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńŚwietna kamizela.
OdpowiedzUsuńManekin stoi w sklepie, a już chciałam Ci pisać,że masz ogromną ilość nici;-))))
Super fajna kamizelka wyszła - może zamiast zatrzask zrobisz jeden duży guzik na górze dół powinien ładnie się rozejść i będzie szersze :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :) Chętny na pewno się znajdzie :) Ja teraz robię sukienkę dla jednej Pani jak skończę się pochwalę:)
OdpowiedzUsuńFajna kamizelka,można nosić rozpietą jak troszkę za ciasna jest ,ja tak nawet wolę.Ten pantofelek to tojad,uwaga ,bo trujący.Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚliczna ta kamizelka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńkamizelka sliczna i jej kolor super...a kwiatki zawsze u Ciebie podziwiam ...
OdpowiedzUsuńŚwietna kamizelka, super kolor :)) Jeśli jest zbyt mała, to może bokami pociągnij jeden słupek wzoru i będzie ok :))
OdpowiedzUsuńW przeslicznym kolorze
OdpowiedzUsuńSuper kamizelka!
OdpowiedzUsuńI ja chciałam dodać, że masz wspaniały zapas muliny :D
Niezłą zmyłę zastosowalaś :D
Muszę Ci powiedzieć, że w Anglii to pogoda nas nie rozpieszcza :(
Cały czas pada i ogólnie jest pogodowo beznadziejnie!
Pozdrawiam serdecznie:)
Śliczna kamizelka:)Ten pierwszy nie wiem jak się nazywa ,a drugi to ;latria -ładnie się zasusza:)
OdpowiedzUsuńKamizelkę zrobiłaś piękną,super wzorem, podziwiam. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń