Jesienią zeszłego roku uczyłam się szyć bloki. Te bloki są różnej wielkości. Leżały sobie w pudle i postanowiłam połączyć je w całość. Wyszła taka kołderka (tylko przód). Teraz dodać ocieplinę, plecki i pikowanie. To największe moje dzieło.
zbliżenie
Jest to pstrokate, jak się uczyłam nawet nie myślałam, że z tego powstanie kołderka.
Jak skącze to pokaże jak wyszła.
Dziękuję za wizytę na mym blogu i pozostawienju kilku słów.....
Pozdrawiam wszystkich tu bywających.
Uczę się patchworku, ale nie wychodzi mi tak ładnie. Tym bardziej podziwiam.
OdpowiedzUsuńno no no ;) kawał dobrej roboty!
OdpowiedzUsuńPiekna praca ,piękne kolorki,BARDZO DZIĘKUJĘ ZA ODDANY GŁOSIK NA MOJEGO BLOGA
OdpowiedzUsuńPiękna praca i bardzo pracochłonna.
OdpowiedzUsuńKołderka będzie przecudowna! mi się nie wydaje pstrokata, bardzo lubie połączenia wielu różnych tkanin! u Ciebie wyszło super zestawienie, bloki są fantastycznie uszyte teraz tylko pozostaje Ci ja wykończyć!!
OdpowiedzUsuń