Witam wszystkich.
Mamy drugie wyzwanie ,,koronkowej pandemii ", które prowadzą Ania, Ola i Justyna a o szczegóły można poczytać tu. Robimy ozdoby na święta Bożego Narodzenia. Zrobiłam śnieżynki na choinkę na szydełku i frywolitkowe ( tych nigdy za dużo) można kogoś też obdarować.
Wzór od Renulek. Różni się grubością nici i kolorem.
Mniejsza polecana przez Justynkę a druga z Pitresa nie wiem kto jest autorem wzoru.
Dwie szydełkowe.
Wspólne zdjęcie i banerek do zabawy.
Ale sypnęło ...śliczne śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńSypneło śniegiem cudownym, frywolitki zawsze nr 1, pięknie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle masz tempo :))Moimi faworytkami są frywolitkowe. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚliczne śnieżynki Tereniu. Myślę, że frywolitka jednak górą - jest o wiele delikatniejsza. Miłego weekendu:)
OdpowiedzUsuńPiękne śnieżynki przygotowałaś i każda jedna jest zachwycająca:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Śliczne śnieżynki powstały u Ciebie.Tak podziwiam te frywolitkowe ozdoby i tak sobie myślę jak to usupłać takie cudo.
OdpowiedzUsuńŚliczne śnieżynki wszystkie, ale frywolne są delikatniejsze. takie lekkie i zwiewne. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
picuki
OdpowiedzUsuńTereniu ja Cię bardzo przepraszam , że jestem nieco spóźniona z komentarzem, ale mam problemy ze zdrowiem i dawno tu już nie zaglądałam. Piękne śnieżynki poczyniłaś w obu technikach. jesteś mistrzem i frywolitki i szydełka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie
Wspaniałe śnieżynki Teresko stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne śnieżynki! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne, śliczne są wszystkie te gwiazdeczki. Podziwiam i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle sypnęłas śnieżynkami!
OdpowiedzUsuńCo jedna to ciekawsza.
Frywolitkowe szczególnie urzekają urodą.
Co do wiosny...to chyba jeszcze trochę, zima nie odpuszcza ;)