Dziś mamy ,,Walentynki " to muszą być serduszka. Renia na zadanie z frywolitki w lutym dała
temat serduszka. Uszyłam serduszka z lnu, wypchałam ociepliną i ozdobiłam koronką frywolitkową w kształcie serduszek. A jak wyszły zobaczcie sami.
Uszyłam trzy serduszka, po obu stronach jest frywolitka.
To druga strona. Wzory serduszek z internetu.
Przeszycia ozdobiłam taśmą z pasmanterii.
Banerek do zabawy.
Dziękuję Wszystkim za komentarze pod poprzednim postem. Pozdrawiam Tereska.
Śliczne serduszka Tereniu, frywolitka cudnie je ozdabia.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam!
Przepiękne te frywolitkowe wzory ! Serduszka z nimi wyglądają rewelacyjnie :-)
OdpowiedzUsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, urocze serduszka i cudna frywolitka :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTereniu bardzo ładne serduszka,super wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tereniu serduszka w serduszka frywolitkowe wyglądają przepięknie:)
OdpowiedzUsuńTak myślę, że fajnie by je tak lawendą wypełnić;)
Pozdrawiam serdecznie
Fantastyczne są te serduszka i te frywolitkowe na nich wyglądają jeszcze piękniej:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Wyszły pięknie !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękne serduszka-zawieszki, Teresko!
OdpowiedzUsuńTeż mam w planie wysupłać serduszko, ale nie wiem, czy w lutym mi się uda...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Przepiękne
OdpowiedzUsuńCudowne serduszka:))
OdpowiedzUsuńFrywolitka rządzi :) Śliczne są Twoje serduszka :)
OdpowiedzUsuńCudowne cudowności! I ta przeurocza frywolitka!
OdpowiedzUsuńŚliczne serduszka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Prześliczne!!!
OdpowiedzUsuń