Obrobiłam jajeczka styropianowe sznurkiem a kursik jest u Ani . Kto chętny polecam, przyjemnie się robi i wcale nie jest trudny. Zrobiłam pięć sztuk ze sznurkiem i jedno frywolitkowe. Czas zacząć
bo przed świętami będzie gonitwa. Będą dodatkami do prezentów.
Jedno jajeczko z niebieskim sznurkiem a reszta z jasnym. Kwiatki z juty i koronka bawełniana.
Kwiatki z juty wycinałam wykrojnikiem. Jutę smarowałam wikolem i na kaloryfer a jak wyschła
można wycinać wykrojnikiem.
Po lewej stronie na jajeczku kwiatek w serduszka jest z lnu. Też wikolem, suszyć i wykrojnikiem.
Z lnu lepiej się wycina. Jajeczka mają 10 cm.Ścinałam trochę końcówkę jajeczek żeby stały.
Jedno jajeczko akrylowe od zeszłego roku obrobiłam frywolitką a wzór od Agnieszki . Przerobiłam
go do wielkości mego jajeczka.
Dziękuję Wszystkim za komentarze pod poprzednim postem i za to , że jesteście. Miłego weekendu
i pozdrawiam Tereska.