Biorę udział w nauce szycia szycia u Reni. W czerwcu mamy uczyć się wszywaniu kieszeni zamykanych na zamek. A do czego to każdy mógł wybrać sam w zależności od zapotrzebowania.
Uszyłam małą torebkę z długim paskiem do chodzenia z kijkami. Wszyć zamek do zamknięcia torby
to umiałam ale do kieszonek nigdy nie wszywałam. Dzięki mobilizacji Reni wreszcie się odważyłam.
Otwarłam kursik i wszystko robiłam krok po kroku. Żeby nie popsuć nowego materiału to wzięłam
stare spodnie takie jeszcze z szerokimi nogawkami. Myślę, że całkiem fajnie mi wyszło na pierwszy raz. Po wszyciu pomyślałam, że to nie takie trudne.Teraz umiem dzięki Reni.
Zamek z kieszonką, tył torebki.
Przód torebki też zamek. Może być kieszonką a jak się zamknie ozdobą.
na telefon.
Wszyta kieszonka do podszewki .
Wszyta kieszeń boczna.
Dużo zrobiłam zdjęć w trakcie szycia nie będę zanudzać Was wszystkimi zdjęciami.
Na lekcję w maju nic nie uszyłam. Teraz nadrobiłam, uszyłam poduszeczkę z aplikacją.
Dwa kotki Bonifacy i Filemon. Kiedy moi synowie byli mali to w telewizji leciała taka bajka. Bonifacy uczył Filemona, obrazek przedstawia jedną z lekcji.
Reniu chyba zliczysz obie lekcje ?.
Tył poduszeczki też w koty trochę abstrakcyjne.
Banerek do zabawy.
Dziękuję Wszystkim za komentarze pod poprzednim postem i że jesteście.
Pozdrawiam Tereska.