To już moje ostatnie ozdoby na te święta ( tak planuję a czas pokarze swoje ). Ozdobiłam cztery bombki jeszcze powstały trzy aniołki. Chciałam zobaczyć jak będą wyglądały kolorowe.
Te bombki są plastykowe, dwie prawdziwe rozpadły mi się w rękach.
Wzory się powtarzają ale tylko tyle się nauczyłam.
Tym razem ozdoby na srebrno a włosy moherowe.
Bardzo dziękuję Wszystkim za komentarze pod poprzednim postem.
Grypa już poszła w siną dal. Teraz trzeba się brać za inne prace. Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających Tereska.
Śliczne, masz rację zawsze mówimy że ostatnie a potem jest inaczej. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńTe bombki są przepiękne. Wyglądają tak delikatnie, a aniołom i w kolorze niczego nie brakuje...Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace!!! Bombki przecudne!!! Aniołki przeurocze!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Śliczne bombki i urocze aniołki:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
W tych aniolkach jestem zakochana .Bombki sliczne .
OdpowiedzUsuńcóż Kochana dużo mówić ...REWELACJA !!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne te ozdoby!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne bombki, a aniołki wprost cudowne i urocze. Wszystko bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńBombeczki piękne i aniołki urocze. :)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna ta frywolitka, ale aniołki także urokliwe- piękne prace!!!
OdpowiedzUsuńTereniu takie frywolitkowe ubranka to wyglądają ślicznie na każdej bombce,niezależnie od jej koloru.A aniołeczki są przesłodkie .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Bombeczki są cuuudne! Piękne im porobiłaś frywolitkowe ubranka ;)
OdpowiedzUsuńAleż się bombkowo zrobiło, świetne._
OdpowiedzUsuńTeresko, bombki są rewelacyjne, zazdroszczę Ci takiego talentu :) Aniołki też są urocze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
bombki sa przecudne,wiem ,że powtarzam po innych ale niesamowicie przykuwają uwagę-genialne
OdpowiedzUsuńŚliczne i bardzo eleganckie, oj idzie i ta frywolitka coraz lepiej :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zarówno bombki jak i aniołki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękne bombeczki o aniołkach nie wspomnę. Urocze
OdpowiedzUsuńPrzepiękne aniołki i bombki. Cieszę się,że tu trafiłam, bo robię dokładnie to samo. Moje aniołki są puchowe a pierwsze moje bombki frywolitkowe zrobiłam na przezroczystych plastikowych, ale rozdzielnych i to trochę szpeci. Dziękuję za podpowiedź, będę szukać kolorowych.Pozdrawiam - Ala
OdpowiedzUsuńŚliczne bombki frywolitkowe,aniołki też są piękne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Niesamowicie odmieniłaś zwykłe bombki! Rewelacja!
OdpowiedzUsuńWszystko jest cudne i ogromnie mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńAh jakże CI zazdroszczę!!!!UMnie leżą bombki od zeszłego roku i czekają na gacie!!!!!POzdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuńJa też zazdroszczę. Muszę koniecznie nauczyć się frywolitki :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda biała frywolitka na kolorowych bombkach. Aniołeczki też są urocze. Sporo tego zrobiłaś Tereniu.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś już zdrowa! Gorąco pozdrawiam.
Ćwiczyłaś Teresko frywolitki od kilku miesięcy i teraz mamy świąteczne cuda do oglądania - gratuluję.
OdpowiedzUsuńTereniu wybacz, że dopiero teraz, ale jestem ostatnio tak mało na blogach, że często umykają mi posty.
OdpowiedzUsuńFrywolita jak zwykle u Ciebie perfekcyjna,a aniołki cudnej urody- wszystko pięknie będzie sie prezentować na choince :)
Pozdrawiam cieplutko i życzę całej Twojej rodzince wesołych i spokojnych Świąt
Oj frywolitkowe bombki są cudne:)
OdpowiedzUsuń