We dwie wybrałyśmy się do Częstochowy. Dawno tam nie byłam. A że nie lubimy tłumów to po sezonie jest mniej ludzi. Ale i tak było dużo ludzi, różne pielgrzymki. Mamy nie tak daleko tylko 1,5 godziny jazdy pociągiem. Na tej trasie jeżdżą te nowsze pociągi.
To jest główna aleja, która prowadzi na Jasną Górę. Na zdjęciu przypadkowa osoba.
Przy alei taka fajna fontanna.
Piłsudski pomnik.
Dalej aleja obsadzona hortensjami.
Można spotkać dużo różnych kościołów.
Pomnik kardynała Wyszyńskiego.
Brama na Jasną Górę.
Chyba dosyć tych zdjęć, nie będę Was zanudzać.
Pięknie dziękuję wszystkim za komentarze pod poprzednim postem.
Pozdrawiam Tereska.
Chętnie obejrzałabym więcej zdjęć, dawno już nie byłam w Częstochowie. To był pewnie bardzo udany dzień? Pozdrawiam Cię Tereniu bardzo ciepło.
OdpowiedzUsuńFajną sobie zrobiłyście wycieczkę. Piękne fotki. Ja ciągle sobie obiecuję że pojadę bo dawno już tam nie byłam, ale to tylko obietnice. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńByłam raz w Częstochowie i chętnie obejrzałam zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
też lubię to miasto i bywam przynajmniej raz w roku:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
znam Częstochowę jak włąsną kieszen piękne miasto i kutura w nim panująca - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńjak dla mnie mogłoby być ich więcej...
OdpowiedzUsuńTak dawno tam nie byłam, ale w sumie już kilka razy.Piękne zdjęcia i na pewno wiele się zmieniło. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZmienia sie Częstochowa i otoczenie wokół klasztoru:)
OdpowiedzUsuńW tym roku jeszcze nie byłam w Częstochowie , dlatego z przyjemnością ją odwiedziłam wraz z Tobą Tereniu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń