niedziela, 17 sierpnia 2014

Drobiazgi frywolitkowe.

Nadal uczę się frywolitki. Myślę, że idzie mi coraz lepiej ale na igle. Na czółenkach też trochę się uczę. Może kiedyś dojdę do wprawy. Robię drobiazgi a wnuczkom się podobają. Więc mam odbiorców a ja ćwiczę.



Spinki dla najmłodszej wnuczki.



Teraz zakładki do książek. 




Wzory są  Tu . Dziękuję bardzo Alicjo.


Zrobiłam pudełeczko i poszły do wnuczek. 


Próbowałam jeszcze takie przeplatanki.
Myślę, że za bardzo Was nie zanudziłam. 

Dziękuję wszystkim za komentarze pod poprzednim postem.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających. Tereska.

25 komentarzy:

  1. Przepiękne te Twoje frywolitkowe ozdóbki. Wnuczki napewno będą zadowolone z takiego prezentu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Teresko, wszystkie są piękne i te proste, i te przeplatane. Coraz bardziej nabieram ochoty na próbę frywolitkową ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękne frywolitki,podziwiam twój zapał;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne spineczki , na pewno wnuczki ucieszone,i coraz lepiej Ci wychodzą.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tereniu piękna frywolitak i tak jak mnie lepiej sie supła igłą:) te ostatnie z przeplatanki możesz zgłosić do naszej zabawy:) oczywiście jeżeli masz na to ochotę
    http://reanja1.blogspot.com/2014/07/nauka-frywolitki-zadanie-5-czyli.html
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie urocze prace .Wspaniale spinki,reszta tez ,ale te małe kwiatuszki skradły moje serce .

    OdpowiedzUsuń
  7. Igła łatwiej ale jak nauczysz się czółenkami na pewno będziesz zadowolona. Są bezpieczniejsze i można robić wszędzie a poza tym wydaje mi się że słupki ciasno lepiej wyglądają. Ładne spineczki , zakładki , koczyki i bransoletka :) Gwiazdka też:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne frywolitkowe drobiazgi. Wszystkie i każdy z osobna. Ten kto sam nie supełkuje nie wie ile to pracy, ale efekt i zadowolenie odbiorców ... bezcenne. A gwiadka-przeplatanka zdecydowanie nadaje się do Reniowego poplątania z pomieszaniem. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Od zawsze podziwiałam Twoje prace:) Teraz jednak pobiłaś wszystko:) Wszystko jest cudne:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczne te spinki jak i cała reszta podziwiam Twoją cierpliwość do tych drobiazgów:)) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No prześliczne, ciekawa jestem ile teraz trwa zrobienie np. takiego kwiatuszka, bo juz masz wprawę przecież?

    OdpowiedzUsuń
  12. Już się nauczyłaś Teresko Twoje frywolitki są prześliczne, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne prace, to wcale nie drobiazgi tylko prawdziwe dzieła frywolitkowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne frywolitki, kiedy pokazałam mojej córci spinki, spytała się kiedy też się tak nauczę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne frywolitkowe prace!!! Wspaniale wykonane!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne! Umiejętności zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. śliczne Teresko te twoje drobiazgi ja się w tych rzeczach zakochałąm całkiem niedawno ale dla mnie to czarna magia - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  18. Super spineczki , wnusia musi być bardzo zadowolona !

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne to wszystko Tereniu! talent niezrównany! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. O matki jakie cuda. Dla mnie frywolitka to czarna magia :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie zanudziłaś są przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczne frywolitki! Jesteś naprawdę wszechstronna,wszystko potrafisz:))

    OdpowiedzUsuń