piątek, 15 czerwca 2012

Puszka

Podejrzałam na blogu Danki M. jakie można cudeńko zrobić z puszki po kukurydzy. Bardzo mi się to spodobało. Był problem z klamerkami, muszą być drewniane. Kupiłam na targu każda z innej parafi. Na pierwszy raz, to tylko nauka. Następna będzie lepsza.  Wziełam się do roboty i wyszło mi takie coś.




Pogoda się poprawiła i byłam na działce to fotki z działki.


Rozchodnik.

Tymianek.

Żurawinka.

Naparstnica.
Serdecznie witam nową obserwatorkę Alicję 200458.
Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem.
Pozdrawiam wszystkich piszących i zaglądających.









11 komentarzy:

  1. świetne ubranko dla puszki:))) bardzo mi się to podoba :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  2. Super puszka Ci wyszła,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Puszeczka bardzo ładnie Ci wyszła:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie wyszła Ci ta puszka. Klamerki z targu faktycznie takie jakieś ,,inne,, (do mojej w Biedronce kiedyś kupiłam, na butelkę w sklepie ,,wszystko po 2 zł,, - wyjątkowo są niedorobione ale się nadają:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny pomysł i sporo pracy musiałaś włożyć w to rękodziełko! Na działce jest pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładna puszka.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam wrażenie jakby mnie sto lat na blogu nie było. Przecudne to cudeńko:))) Kiedyś dawno dawno temu mój mąż zrobił sobie z klamerek kufel do piwa ze słoika ale gdzie dziś się podziewa nie mam pojęcia. POzdrawiam:))))

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczna ta puszka zapraszam serdecznie na moje wakacyjne candy

    OdpowiedzUsuń
  9. Puszka wyszła rewelacyjnie, a krzewy i kwiaty są boskie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczna, na drobiazgi w sam raz, a kwiatuszki slicznee Pozdrawiam :) P.S zazdroszczę tej działki ;)

    OdpowiedzUsuń