piątek, 27 kwietnia 2012

Serwetka szydełkowa

Zrobiłam sobie przerwę w szyciu. Ale jak nic nie robić, przecież to strata czasu. I tak wieczorami przed telewizorem  zrobiłam serwetkę.


Ma około 50 cm. szerokości i zbliżenie.


Dużo czasu spędzam na działce i jeszcze tulipany pełne.



Te kwiatki rosną przy chodnikach nie wiem jak się nazywają.
Dzięki za wizytę na mym blogu a jeśli zostawisz kilka słów...... będzie mi miło. Pozdrawiam  wszystkich odwiedzających.


7 komentarzy:

  1. Śliczna serwetka, takie robótki pewnie szydelkowe to czarna magia dla mnie. Pełen podziw:) Ładne kwiaty, też nie wiem jak się nazywają te fioletowe.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna serwetka i kwiatki :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiekna serwetka ja też nie umiem nic nie robić ,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładna serweta i duża. Jak Wy szybko Kobitki robicie! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. pogrubilam numer do konkursu.. teraz powinien byc widoczny:)
    dziękuję za oddany głos:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna serwetka a te kwiatki to żagwin :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna serwetka. Z jakich nici robiłaś?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń