czwartek, 23 lutego 2012

Kosmetyczki

Uszyłam trzy kosmetyczki z  bawrłny satynowej. Kupiłam taki kawałek gdzie były różne kolory.
Zestawiłam w różne wersje i wykożystałam wszystko.


Tak wygląda z jednej strony.

A tak z drugiej strony.


Oto numer dwa z przodu.




środek kosmetyczki













To jest numer trzy z przodu.



I środek.




Jak dla mnie to wyszły nie najgożej. A jeszcze w zeszłym roku to szyłam najwpierw kosmetyczkę
a potem próbowałam wszyć zamek. Zrobiłam chyba jakiś postęp w szyciu.

Dzięki za wizytę na moim skromnym blogu.









6 komentarzy:

  1. Bardzo ładne! Wyjątkowo starannie i fachowo uszyte ... nr. 2 jest moja:)
    Miłego dnia całego ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Numer trzy jest rewelacyjna - lubię pikowania - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje wszystkim za miłe komentarze.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczna kosmetyczka , ja niestety nie przepadam za maszyną a ona za mną tez ...

    OdpowiedzUsuń